Radzieckie auta dla radzieckich ludzi
Związek Radziecki był porażająco wielkim tworem. Zajmował powierzchnię przeszło 22 milionów km2, a do tego był zamieszkiwany przez ponad 293 miliony osób. Taka populacja
zaczęła mieć swoje wymagania niedługo po wojnie. A te dotyczyły m.in. aspektów motoryzacyjnych. Oczywiście najważniejsi dygnitarze partyjni chcieli zadbać o trzon swojego społeczeństwa –
przedstawicieli klasy robotniczej. Zaczęli zatem zlecać budowę kolejnych samochodów osobowych. Niestety te raczej nie były udane. Temu jednak ciężko się dziwić.
ZSRR nie było krajem mocno rozwiniętym. Przemysł jak najbardziej był i było go bardzo dużo. W tym samym czasie okazywał się jednak przestarzały, a to nie sprzyjało zarabianiu
na nim pieniędzy. I tu właśnie zaczynał się dramat konstruktorów motoryzacyjnych. Władze wymagały od nich opracowywania kolejnych konstrukcji, podczas gdy kasy państwowych zakładów
świeciły pustkami. Inżynierowie starali się zatem robić co mogli. A skutek prac często był naprawdę opłakany – opłakany i technicznie, i stylistycznie.
Czytaj więcej.